Smiley face

Mc Sobieski - Strefa Walki: MC Sobieski vs Wielkanocny Zając Lyrics


Mc Sobieski - Strefa Walki: MC Sobieski vs Wielkanocny Zając Lyrics, free music online, t shirts, concert tickets


MC Sobieski:

Mam plan, zrobię ka bum.
Te wersy są jak naboje dum dum .
Don't move, stój, lepiej się bój.
Jesteś wrednym kicajcem tak jak Bunny Kou.



Czuję głód, mam ochotę na pasztet zajęczy.
Sezon polowania uważam za rozpoczęty.
Po po po po to potężny wystrzał.
Po tych wersach przez tydzień nie będziesz mógł się wyspać.


Wielkanocny Zając:

Oj, oj popełniłeś błąd ziom.
Skaczę na bit hop, hop, bujam się jak pon pon.
Mam broń jak kowboj, strzelam rymami.
Możesz odtąd mi mówić Jazz Jackrabbit.

Co słychać doktorku? W tym roku będziesz w szoku,
gdy na święta zamiast jajeczka dostaniesz krwotoku.
Spiszmy protokół choć i tak Ci nie uwierzą,
że Wielkanocny Zając zjadł Cie, jakbyś był marchewą.


MC Sobieski:

Beng, beng mam tutaj strzelbę,
będę polował na Ciebie jak Elmer.
Ten dzień będzie moim triumfem,
a z twoich jaj zrobię sobie wydmuszkę.

Nafaszeruję śrutem Cię i uduszę w kapuście,
bo lubię nie tylko tłuste bity ale i wątróbkę.
Witam na YouTube, wciąż zaliczam zwycięstwa.
Teraz tak jak Elmirka będę się nad Tobą znęcał!


Wielkanocny Zając:

Sprawdź mały, kiedy tu rap gramy.
Jestem cwany jak Bugs Bunny, a ty jakiś niewyspany.
Mam fenomenalne pancze, kiedy skaczę po podkładzie.
Pokażę Ci teraz bracie, jak się robi rap z jajem.

Nie ubijaj mi, to ja rozgrzewam bitwy.
Jak w reklamie Duracella robię kic, kic, kic, kic.
Jak Big Cyc opowiem o Twoim świecie.
Świecie kiepskich raperów, których przerabiam na przecier.

0 comments:

Tell Me Lyrics