Smiley face

Libertaryat - Wielki Kryzys





Cykl koniunkturalny to jest takie zwierze
Rodzi się gdy oszczędności istnieją tylko na papierze
Stopa procentowa sztucznie zaniżana
Prowadzi w gospodarce do przeinwestowania
W sektor produkcji dóbr kapitałowych

Oszczędności starcza jednak jedynie do połowy
A nawet mniej tych projektów dokończenia
Społeczeństwo nie zdobyło się na niezbędne wyrzeczenia
Konsumpcja nie spadła, nie wzrosły oszczędności
To banki stworzyły pozory nadpłynności
Iluzję prosperity, taniego kredytu
Każdy przedsiębiorca skorzystał z tego kitu
Teraz większość porzuca niedokończone prace
Fabryki stoją puste, masz ci babo placek

Oto depresja, rezultat złego boomu
Kiedy bank centralny narobił wiele szumu
Nie jest to wina rynku, lecz jego braku
Kiedy o pieniądzu decyduje banda pędraków

Aby inwestycje których być nie powinno
Zostały upłynnione i spłynęły rychło
Do tych sektorów gdzie faktycznie są potrzebne
Musi działać rynek, przedsiębiorcy biegle
Dopasowując kierunki produkcji
Zwalniają pracowników, by uchronić od obstrukcji
Proces dostosowawczy przywrócenia starej
Struktury kapitałowej, służącej doskonale
Zanim banki zaszalały z kredytem
Wszystko wraca do normy, rynek znów wygrywa z mitem

Oto depresja, rezultat złego boomu
Kiedy bank centralny narobił zbyt wiele szumu
Nie jest to wina rynku, lecz jego braku
Kiedy o pieniądzu decyduje banda pędraków

Niestety kiedy rząd postanowi by ratować
Gospodarkę w depresji, trzeba się ewakuować
Zakłóci on proces dostosowawczy
Przez swoje programy, wydatki, kult zbawcy
Podtrzymywanie zbyt wysokich wynagrodzeń
Nierentownych inwestycji, tworzy zły bodziec
Wydatki rządowe obciążają podatnika
Który zamiast oszczędzać, szuka jak unikać
Pracy, za którą władza go karze
A swojej próżności każe stawiać ołtarze
Stadiony, boiska, muzea, pomniki
Z kieszeni omamionej kultem państwa publiki

Oto Wielki Kryzys, rezultat złego rządu
Który pozbawił gospodarkę dobrych prądów
Nieskrępowanej działalności przedsiębiorcy
Bez której kryzys się nigdy nie skończy
Zapamiętajcie rządzący moje słowa
Gdy zabraknie wszystkiego, nie zaczynajcie od nowa

0 comments:

Tell Me Lyrics